Dywany do salonu: jaki wzór, rozmiar i kształt wybrać?

Dywany do salonu: jaki wzór, rozmiar i kształt wybrać?

Całkiem niedawno zachłysnęliśmy się możliwościami jakie dają panele z MDF. Na potęgę zrywaliśmy wykładziny dywanowe, pozbywaliśmy się chodników i dywanów. Wydawało się, że imitująca drewno podłoga, łatwa w utrzymaniu w czystości, trwała i dostępna w nieskończonej niemal ilości wzorów na dobre wyruguje z naszych mieszkań tekstylia podłogowe. Ale za montażem paneli podłogowych (a raczej - przed nim...) rzadko szedł montaż ogrzewania podłogowego.

Ku własnemu utrapieniu, stworzyliśmy wnętrza, w których podłogi może i są czyste i wygodne w sprzątaniu, ale i zimne, nieprzyjazne dla bosych stóp i zwyczajnie zbyt ascetyczne, by mieszkanie można było nazwać przytulnym. I tak rozpoczął się triumfalny powrót dywanów. Powrót o tyle przyjemny, że w czasie, kiedy ulegaliśmy fascynacji podłogami z paneli, do produkcji dywanów zaczęto wykorzystywać najnowocześniejsze tworzywa sztuczne, a wzornictwo wyszło z ciasnych ram wyłącznie tradycyjnych printów. Nowoczesne dywany to nie tylko fenomenalne ozdoby każdego pomieszczenia, ale także gwarancja ocieplenia podłogi oraz stworzenia naprawdę oryginalnych aranżacji.

Jak dobrać dywan do salonu?

Szukając odpowiedniego dywanu do salonu możemy kierować się jedną z dwóch zasad.

Zgodnie z pierwszą, dywan powinien idealnie pasować do całej aranżacji pomieszczenia - i kolorystycznie, i z uwagi na wzór. Przyjmujemy tym samym, że tekstylia w salonie (dywan, zasłony, poduszki, koce itp.) mają spójną estetykę i po po prostu do siebie pasują, albo wręcz na wszystkich jest ten sam wzór czy i kolor dominujący. Wnętrze spójne estetycznie urządzić łatwo, a spośród wielu możliwych dywanów, ląduje w nim najczęściej model tradycyjny - we wzory określane mianem tureckich albo monochromatyczny. Tu także pojawią się tekstylia podłogowe w stylu vintage.

Zasada druga głosi, że warto w salonie położyć dywan, który będzie kontrapunktem dla mebli i koloru ścian. Ma to być element rzucający się w oczy, przyciągający uwagę, sam w sobie stanowiący dużą atrakcję estetyczną. Może to być dywan, który jest ostatnim krzykiem mody, ale także model designerski, stanowiący swego rodzaju dzieło sztuki użytkowej - zaskakujący, intrygujący, z efektem głębi (3D) albo udający antyczną mozaikę. O takim dywanie powiemy, że "robi cały salon".

Oczywiście obie wspomniane zasady doboru tekstyliów podłogowych zastosować można w każdym pomieszczeniu, ale salon wydaje się pod tym względem miejscem szczególnym. To najbardziej reprezentacyjne miejsce w naszym domu i chcemy, żeby dobrze się w nim czuli zarówno domownicy, jak i goście. Gdzie jak gdzie, ale w salonie z całą mocą ujawnia się nasz gust oraz wyczucie stylu. 

Salonowe wzory i kolory dywanów

Jak już wspomniano, dywan do salonu może być w tradycyjne wzory tureckie, etniczne, utrzymany w stylu vintage, ale także w graficzne designerskie printy z efektem Op-art albo 3D. Do łask wróciły dywany monochromatyczne w intensywnych nasyconych kolorach (czerwień, fiolet, turkus, zieleń) oraz wielobarwne - w nieregularne wzory.

Wśród dywanów wzorzystych ciekawym rozwiązaniem są modele tkane z kilku kolorów włókien utrzymanych w tej samej gamie kolorystycznej. Tak wygląda np. Shaggy Soft, poliestrowy model utrzymany w odcieniach brązu, beżu i wanilii. Mięsiste wysokie włókno, apetyczna kolorystyka oraz charakterystyczny wzór (fale) sprawiają, że dywan nasuwa skojarzenia ze... smakowitym deserem. Równie ciekawe są dywany dwukolorowe, np.czarno-biały Shaggy Zena, którego owalny kształt oraz charakterystycznie rozmieszczone pasy sprawiają, że przypomina on skórę zebry (podobnie wygląda prostokątny Focus).

Obok tradycyjnych kształtów - prostokąt, kwadrat czy owal - znajdujemy modele nieregularne. Mogą to być dowolne wielokąty albo np. dywany wycinane w taki sposób, że ich brzegi wyznaczane są przez utkany wzór - płatki kwiatów, liści, kontury puzzli itp. 

Kolejna tendencja w dywanowych trendach salonowych, to układanie kilku mniejszych dywanów lub dywaników zamiast jednego dużego. Dotyczy to zwłaszcza dywanów o nieregularnych kształtach oraz owalnych i okrągłych. Choć tego rodzaju aranżacja wydaje nam się przynależna łazience, coraz częściej spotykamy ją także w salonie. Małe dywaniki z wysokim włosiem ułożyć można na podłodze w dowolny wzór, albo traktować jak wyspy - ruchome elementy przesuwane akurat tam, gdzie w danej chwili chcemy mieć ciepło pod stopami albo tam, gdzie chcemy usiąść (eliminuje to konieczność układania na podłodze poduszek z kanapy).

O tym, jaki rozmiar dywanu wybierzemy, czy będzie to jeden większy model, czy kilka mniejszych, decydować powinien rozmiar pomieszczenia. Tekstylia podłogowe nie muszą, a nawet nie powinny pokrywać całej podłogi - dobrze, żeby były rozmieszczone w taki sposób, żeby jednak panele czy parkiet były widoczne. W przeciwnym wypadku może to znacznie optycznie pomniejszyć nasz salon.

Śledź nas na Facebooku